Zarówno komputery, smartfony, jak i inne urządzenia mobilne, które wykorzystują do spełniania swoich funkcji dostęp do Internetu są nieodłącznymi elementami naszego życia. Korzystamy z nich podczas relaksu, pracy, nauki, czy codziennych obowiązków. Przechowujemy na nich zatem dane, które są łatwym i kuszącym celem dla cyberprzestępców.
Na jakie objawy zwrócić uwagę?
Niestety, wirusy i złośliwe oprogramowania są nieodłączną częścią Internetu, a ich działanie skierowanie jest nie tylko w firmy czy instytucje, ale i osoby prywatne. Każde urządzenie z dostępem do Sieci, z którego korzystamy, powinno mieć wgrany program antywirusowy, który automatycznie będzie wykrywał informował nas o podejrzanych źródłach czy plikach. Należy go także regularnie uruchamiać, aby skanowanie systemu odbywało się stosunkowo często. Ponadto oczywiście, każda zmiana i anomalia zachodząca w działaniu urządzenia powinna wzbudzić nasze podejrzenia o możliwym zainfekowaniu. Do najczęściej spotykanych objawów należy spowolnienie działania lub przegrzewanie się urządzenia i zawieszanie się systemu operacyjnego lub przeglądarki internetowej, a także zwiększone zużycie transmisji danych. Można także spotkać się z blokowaniem działania aplikacji i programów, w tym antywirusowego i przekierowaniem na różne, nieznane nam strony. Często pojawiają się okienka np. reklamowe i niecodzienne komunikaty. Zaniepokoić może nas także zniknięcie plików i danych z urządzenia, a także pojawienie się nowych, nieinstalowanych przez nas.
Czy wystarczy wgrane oprogramowanie antywirusowe?
Najczęściej wydaje się nam, że posiadanie zainstalowanego programu wykrywającego wirusy i inne złośliwe aplikacje to maksimum bezpieczeństwa, jakie możemy sobie zapewnić. Niestety, samo oprogramowanie antywirusowe nie wystarczy, choć oczywiście wiele ułatwia i wspomaga codzienne funkcjonowanie urządzeń. Ponadto, należy zachować rozsądek i wszelkie środki ostrożności podczas korzystania z aplikacji i programów. Istotne jest, aby instalować programy tylko ze znanych źródeł i nie korzystać z nieznanych nam źródeł Wi-Fi. Należy także pamiętać, że czasami jedno kliknięcie w podejrzany link lub reklamę może sprawić, że utracimy istotne dane lub stracimy dostęp do konta bankowego.